Adaptacja w przedszkolu – poradnik

Za miesiąc rozpocznie się przedszkole – część rodziców, których dzieci dopiero zaczynają tę przygodę, drży ze strachu. Jak to będzie? Czy mój maluch sobie poradzi, sam w wielkim świecie, beze mnie? Jak sprawić, aby te pierwsze dni były pozytywne? Jak wygląda idealny proces adaptacji? Jak możemy przekonać dziecko do przedszkola, aby czuło się pewnie i bezpiecznie? Pamiętajmy, że zapisujemy dziecko do przedszkola po to, aby poznało świat, nauczyło się nowych umiejętności i poznało przyjaciół – mówi Karolina Klawinowska* – psycholog od 12 lat pracujący w przedszkolach. Co jeszcze powinien wiedzieć rodzic początkującego przedszkolaka?

 

  1.  DZIECKO MA PRAWO ODCZUWAĆ LĘK – POMÓŻ MU GO OSWOIĆ

Podczas procesu adaptacji w nowym przedszkolu dziecko ma jak największe prawo nie pałać miłością do placówki od pierwszego wejrzenia, gdyż doskonale wie, że oznacza to rozstanie z rodzicami, którzy są mu przecież najbliżsi. Podstawowa zasada to nie wyrażać własnych obaw względem przedszkola. Z doświadczenia wiem, że jeżeli rodzic sam nie jest gotowy na rozstanie z dzieckiem, to z procesu adaptacji nic nie wyjdzie. Maluch musi widzieć, że sami jesteśmy przekonani do przedszkola, że opowiadamy o tym miejscu z ekscytacją i radością. Wszelkie negatywne emocje udzielą się również dziecku.

  1.  ADAPTACJA TO NIEZWYKLE WAŻNY PROCES – NIE OMIJAJ GO

Najlepszą sytuacją jest możliwość przyjścia z dzieckiem na zajęcia na parę godzin i z biegiem dni stopniowe odsuwanie się od zabawy, gdy widzimy, że dziecko czymś się zainteresuje. Na początek możemy wyjść z sali zabaw, ale być pod ręką. Potem wyskoczyć na chwilę na zakupy, a następnie zostawić dziecko na godzinę czy dwie i sukcesywnie ten czas wydłużać. W tym przypadku absolutnie najważniejsze jest dotrzymywanie obietnicy danej dziecku. Jeśli mówimy mu, że siedzimy w szatni to bądźmy tam cały czas obecni, jeśli idziemy na zakupy wróćmy możliwie szybko przy okazji kupując być może małą nagrodę dla dzielnego przedszkolaka.

  1.  WSPIERAJ SWOJE DZIECKO

Okazujmy dziecku dumę i zadowolenie z jego postępów w procesie adaptacji i z sukcesów osiąganych w przedszkolu – rozmawiajmy o nich z dziadkami i bliskimi osobami, chwalmy dziecko i rozmawiajmy o tym co pozytywnego wydarzyło się dziś w przedszkolu. Niech stanie się ono przyjemną nieodłączną częścią dnia malucha.

  1.  CIERPLIWOŚĆ TO SŁOWO-KLUCZ

Pamiętajmy, by w procesie adaptacji nie poddawać się zbyt szybko. Rodzic musi zaufać placówce i nauczycielom, a dziecko polubić nowe miejsce, panie nauczycielki i nowe dzieci. To wszystko wymaga czasu i nie stanie się z dnia na dzień. Gdy podczas choroby lub ferii usłyszymy, że maluch chce już wracać do przedszkola, będziemy wiedzieli, że było warto.

 

* Karolina Klawinowska – absolwentka psychologii i zarządzania oświatą,  która od prawie 12 lat pracuje w przedszkolach, również jako dyrektor w sumie trzech placówek. Poza dziećmi pasjonuje się kulinariami i prowadzi bloga Na Ostrzu Języka.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane Artykuły