Mimo, że zimą najchętniej nie wychodzilibyśmy z domu i zaszyli się pod kocem, jednak warto się ruszyć i udać się na spacer nawet przy ujemnej temperaturze. Świeże i mroźne powietrze poprawia apetyt i sen oraz wzmacnia odporność naszą i dziecka, gdyż przegrzewane maluchy chorują częściej, a ich system termoregulacji działa o wiele gorzej niż u dziecka, które jest hartowane. Dlatego czas postawić na zimowe spacery z dzieckiem!
Jak się przygotować do pierwszego spaceru?
W przypadku noworodków, pierwszy zimowy spacer musi zostać poprzedzony werandowaniem, czyli leżakowaniem w wózku lub łóżeczku przy otwartym na oścież oknie, zaczynając od 5-10 minut, a następnie stopniowo wydłużając czas nawet do godziny. Celem jest przyzwyczajenie noworodka do niskich temperatur. Po kilku dniach takich przygotowań, możemy wybrać się na przechadzkę. Na początku niech to będzie 15 minut, ale już po paru dniach spacer możemy wydłużyć. Jednak, gdy temperatura spada do około -10 stopni, należy już zostać z maluszkiem w domu. Starsze dzieci od 6 miesiąca życia w górę mogą spokojnie spędzać czas na świeżym powietrzu, nawet przy niższych temperaturach, o ile nie wieje silny wiatr i nie ma dużej wilgoci w powietrzu.
Jak ubrać dziecko na zimowy spacer?
Dziecko ubieramy nieco inaczej niż siebie. Dziecięcy organizm szybciej i mocniej reaguje na zmiany temperatury niż dorosły. Maluszka ubieramy w zależności od tego w jakim jest wieku. Noworodek zapewne będzie spał. Pojawić się może problem z termoregulacją, szczególnie jeżeli urodził się zbyt wcześnie lub z niską masą ciała. Maluszkowi zawsze zakładamy świeżą pieluchę, gdyż mokra szybko się wychłodzi. Następnie śpioszki, wygodny kaftanik, na to kombinezon oraz rękawiczki. Ciepła czapka zasłaniająca uszy i dobrze przylegająca do główki, aby dziecku nie wiało. Jest to sposób ubrania na tak zwaną cebulkę, gdyż musimy móc reagować na zmienne warunki pogodowe (cieplej lub zimniej), a także pilnować, aby dziecko nie zagrzało się, ani nie wychłodziło.
Sposób ubierania na cebulkę stosujemy również i u większych dzieci, czyli niemowlaków i małych dzieci, które już same chodzą. Należy jednak pamiętać, że im pociacha jest starsza, tym więcej się rusza, dlatego też odzież nie powinna ograniczać jego ruchów oraz należy uwzględniać, że maluszek się spoci podczas chodzenia i biegania. Kilka warstw cienkich ubrań jest lepsza niż jedna gruba, a pod spodem nic.
Należy też pamiętać o zabezpieczeniu skóry kremem ochronnym, zaś przed wyjściem z domu najpierw powinniśmy ubierać siebie, a dopiero potem dziecko, które nie powinno się zgrzać.
