Anna Dereszowska

Anna Dereszowska: Jak być zdolnym i szczęśliwym?

Anna Dereszowska podczas ostatniego spotkania Akademii 5.10.15. opowiedziała o tym, jak rodzice wspierali ją w rozwoju jej talentów i czy aktorstwo było dla niej oczywistym wyborem. Zdradziła także jaka jest pasja jej córki Leny i czy zapewni jej ona dobrą przyszłość. Opowiedziała co jej zdaniem jest kluczem do szczęścia i czy podejmowanie decyzji przez rodziców za swoje dzieci to właściwa droga. Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszamy!

Aktorka powiedziała, że miała wspaniałych rodziców, którzy dawali jej szansę wszystkiego posmakować i poszukać w sobie tego, co nazywamy talentem. Chociaż tata i macoszka mówili, że ma dobry słuch i ładnie śpiewa, a w liceum chwalono ją za odwagę sceniczną, aktorstwo wcale nie było jej pierwszym wyborem. Gdy jej życiowa droga wydawała się niemal pewna (chciała być architektem), w ostatniej chwili postanowiła iść za głosem serca i zdecydowała się na studia aktorskie.

Lena, 9-letnia córka artystki, ma świetny głos i słuch muzyczny, a w dodatku bardzo lubi śpiewać. “Muzyka jest jej pasją” – mówi Dereszowska. Dlatego aktorka zapisała ją na lekcje śpiewu. Ale oprócz tego, Lena gra także w piłkę nożną na Legii. I chociaż może wydawać się to mało przyszłościowe zajęcie dla dziewczynki, Dereszowska mówi, że sprawia to córce taką frajdę, że jeśli będzie chciała, zostanie bramkarką!  Dla aktorki najważniejsze jest to, żeby jej dzieci były szczęśliwe.

Artystka powiedziała, że talent jest zaledwie niewielką częścią sukcesu, a do jego osiągnięcia potrzebna jest determinacja i ciężka praca. Kształcenie talentu w dziecku jest trudne, bo dzieciom po prostu się nie chce i mają do tego prawo. Dereszowska widzi to m.in. na planie podczas pracy z dziećmi. Casting i pierwsze dni pracy są dla nich fascynujące, później jednak wkrada się rutyna i nuda, wczesne wstawanie i nadrabianie zaległości w szkole, zmęczenie, zbyt duże obciążenie. Dlatego jej zdaniem niezwykle ważne jest to, żeby decyzje o rozwijaniu talentu w taki sposób były świadomie podjęte przez młodego człowieka, a nie przez jego rodziców. Jeśli dziecko samo się zobowiązało, możemy od niego wymagać i oczekiwać. Jeśli jednak na odniesienie sukcesu przez dziecko najbardziej naciskają rodzice, powinna zapalić się czerwona lampka alarmowa. Może to oznaczać, że realizują oni poprzez dziecko swoje niespełnione potrzeby, a wtedy pojawia się presja i stres, które nigdy nie są sprzymierzeńcami szczęścia. Trzeba pamiętać, że nasze wybory nie zawsze muszą być dobre dla naszego dziecka.

Zdaniem Anny Dereszowskiej kluczem do spełnienia w życiu jest ciekawość świata. Trzeba szukać i próbować różnych rzeczy. Czasami trzeba usiąść, posłuchać siebie i głosu swojego serca. Tak jak ona, kiedy podjęła słuszną decyzję o zostaniu aktorką.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane Artykuły