

Świąteczne ubrania dla dzieci – moje wybory
Biała bluzka, wisząca na drzwiach szafy. Pachnąca świeżością i wyprasowana jak spod linijki. Do tego spódniczka i rajstopy, koniecznie te cienkie, deficytowe, trzymane w szafie specjalnie na Święta. – To wspomnienie już zawsze będzie wywoływać wzruszenie. Mama czesała mnie w warkocze z kokardami, czasami zawijała je pod spód, tworząc „precelki”, jak je wtedy nazywałyśmy. Nie wiem, skąd brało się te wszystkie rzeczy, w czasach, kiedy nic w sklepach nie było i za każdą parą butów trzeba było schodzić pół miasta. Pewnie dlatego nie nosiłam jako mała dziewczynka jakichś specjalnie wyszukanych kreacji na Święta.
Czytaj więcej: Świąteczne ubrania dla dzieci – moje wybory.