Prezenty – sztuka brania i dawania

Małgorzata Ohme, ekspertka Akademii 5.10.15. w związku ze zbliżającymi się Świętami opowiada o tym, jak ważną nauką jest dla dziecka dawanie i przyjmowanie prezentów.

Istnieje takie przekonanie, że dawanie jest czymś ważniejszym i lepszym niż branie i że trzeba dzieci nauczyć przede wszystkim obdarowywania innych. Tak naprawdę przyjmowanie jest równie ważne jak branie, a obie lekcje to niezwykle cenna nauka, którą możemy dać swojemu dziecku.

Prezent to tylko symbol. Atrybut, poprzez który wyrażamy swoje uczucia. Łatwo więc, by przez szeroką ofertę produktową stracił on na znaczeniu. Warto uczyć dziecko, że prezent to coś więcej. Po pierwsze wybór, który opiera się na uważności na drugiego człowieka, rozmowy o jego marzeniach i potrzebach, poświęcenie mu czasu. Po drugie trud, który musimy dokonać w poszukiwaniach, opakowaniu, życzeniach, które dołączamy. Prezent wyraża komunikat „jesteś dla mnie ważny“, „pamiętam o tobie“, „słucham, co do mnie mówisz“.

Niezwykle istotnym elementem przyjmowania prezentów jest okazywanie szczerych uczuć
i dziękowanie. Nawet jeśli prezent nie jest do końca trafiony, dziecko powinno wiedzieć, że dziękuje nie tyle za przedmiot, ile za okazaną pamięć i wysiłek. Warto też wzmacniać w nim poczucie dumy i wartości poprzez podkreślanie, że prezenty są wyrazem tego, że kogoś lubimy i szanujemy. Umiejętność przyjmowania prezentów przekłada się potem na wiele innych, znacznie ważniejszych spraw, jak uznawanie tego, co ofiarowują nam ludzie
w relacjach za to, co nam się należy. Szacunku, miłości, oddania.

Taka lekcja przyjmowania i dawania prezentów jest nauką wymiany. Tego, że relacje międzyludzkie są nieustanną platformą brania i dawania, w której ważne jest zarówno bycie uważnym na drugiego człowieka, okazywanie mu uczuć, jak też otrzymywanie od niego tego samego. Tak właśnie kształtuje się potrzeba równości, sprawiedliwości, która staje się strażnikiem naszych granic i potrzeb i nie pozwala nam pozostawać w gorszej pozycji
w związku, w grupie. Niejednokrotnie określamy ludzi mianem dawców lub biorców, ale bycie po żadnej ze stron barykady nie jest dobre dla człowieka. Ten, który za dużo daje, pozostaje w deprywacji swoich potrzeb, towarzyszy mu niejednokrotnie frustracja i tęsknota. Ten natomiast, który za dużo bierze, tak naprawdę nie jest w stanie doświadczyć pełnej miłości z drugim człowiekiem, bo towarzyszy mu głównie miłość do siebie.

Prezenty to pośrednicy między ludźmi. Niejednokrotnie pomagają nam wyrazić splątane myśli, łatają trudność w mówieniu o uczuciach. Dzieci powinny rozumieć, że dawanie prezentów to nie tylko kupowanie. To jest coś, co zaczyna się od pierwszej myśli o drugim człowieku, a kończy w jego radości, wzruszeniu lub wdzięczności.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane Artykuły