Hejt to straszne zjawisko. Hejtując wychodzą z nas wszystkie nasze kompleksy i problemy, z którymi nie potrafimy sobie sami poradzić. Dzieciaki biorą przykład z nas – dorosłych. I od nas uczą się tolerancji i szacunku do drugiego człowieka. Kiedy obrażamy piłkarzy oglądając mecz, kiedy krzyczymy będąc za kierownicą, czy zwyczajnie komentując to co dzieje się wokół. Jeśli my nie damy im dobrego przykładu, to nikt inny ich tego nie nauczy.
Dzieciaki i rodzice nie zdają sobie też sprawy z niebezpieczeństwa jakim jest hejt w internecie. Nikt nie uczy najmłodszych jak zachowywać się w sieci, co wypada, a co nie. Nikt nie uczy ich jak chronić się przed hejtem i bezpiecznie korzystać z internetu. Dlatego tak niezwykle ważna jest edukacja zarówno ludzi młodych, jak i ich rodziców czy nauczycieli.
Taki właśnie jest zamysł akcji #niehejtuj, którą stworzyłem. Chcemy pokazać dzieciakom i młodzieży czym jest hejt, skąd się bierze i jak sobie z nim radzić. Projekt warsztatów został opracowany z pomocą psychologa i radcy prawnego. Oprócz swoich doświadczeń z hejtem i moimi sposobami radzenia sobie z nienawiścią w sieci, dzielę się też informacjami naukowymi i aspektami prawnymi, z którymi wiąże się głoszenie mowy nienawiści w sieci.
Przeprowadzając zajęcia #niehejtuj w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych zauważyliśmy duży entuzjazm w ich odbiorze. Dzieciaki chętnie uczestniczą w warsztatach, udzielają się i widać, że problem hej tu warto poruszać. Po zajęciach otrzymuję wiele wiadomości od uczestników – niektórzy otwierają się, piszą o swoich problemach, szukają pomocy. I to jest właśnie dla mnie dowód, że to co robimy dla tych dzieciaków ma sens.
Jeśli chodzi o metody walki z hejtem, to przede wszystkim musimy na niego reagować. Jeśli będziemy przechodzić obok tego obojętnie, będziemy dawać ciche przyzwolenie na to zjawisko. Kiedy zauważysz w sieci nienawistne treści (nie tylko na swoich kanałach) zgłoś taki komentarz moderatorowi jako niestosowny. W przypadku, kiedy mowa nienawiści dotyczy Ciebie, poza zgłoszeniem koniecznie zrób screen’a, a następnie usuń komentarz. Nie wchodź z hejterem w dyskusję, nie daj się wplątać w jego grę. On tylko na to czeka. Jeśli uda mu się ściągnąć na siebie Twoją uwagę, jest to dla niego pożywka i nakręca go to. Dlatego hejt trzeba zgłaszać i plewić jak chwast. W momencie kiedy się pojawia, wyrywamy go wraz z korzeniem. Kiedy hejter zobaczy, że nie ma poklasku, nikt nie reaguje na jego komentarze i są one usuwane, da sobie w końcu spokój.
Autorem tekstu jest Kuba Urbaniak (Podziarany Tata) – autor bloga www.podziaranytata.pl, organizator akcji #niehejtuj, tata Niny i Bruna
